Dziś chcemy przypomnieć jedną z najważniejszych postaci wśród polskich aktywistów na Śląsku – Bronisława Koraszewskiego.
Bronisław Koraszewski urodził się 15 lutego 1864 roku w Kijewicach na Kujawach. Pochodził z rodziny ziemiańskiej zasłużonej akcją pomocową dla powstańców styczniowych. Gimnazjum ukończył w Zgorzelcu.
Kolejnym etapem w jego życiu stała się przeprowadzka do Poznania i praca w księgarni. Wkrótce jej kierownik powierzył mu kierowanie filią w Królewskiej Hucie, a także prowadzenie pisma „Górnoślązak”. Po przybyciu do nowego miejsca wstąpił do lokalnego koła spotkań. Tam poznał Juliusza Ligonia, ludowego poetę i piewcę polskości śląska. Od tego momentu jego kariera publicystyczna nabrała rozpędu – początkowo jako redaktor w „Głosie Ludu Górnośląskiego”, a następnie w redakcji bytomskiego „Katolika” prowadzonego przez Adama Napieralskiego. To właśnie w Bytomiu, wspólnie z naczelnym „Katolika” założył Związek Wzajemnej Pomocy Chrześcijańskich Robotników Górnośląskich. Wraz z końcem XIX wieku wstąpił do Ligii Narodowej, tajnej, trójzaborowej organizacji będącej jądrem ruchu narodowo-demokratycznego.
W 1890 roku przeniósł się do Opola, aby założyć polską gazetę. W zamierzeniach miało to być pismo broniące polskich robotników, pielęgnujące narodowe tradycje, upowszechniające je szerokiej masie czytelników. Za powołaniem gazety iść miały także kolejne ruchy krzewiące polską tożsamość.
Koraszewski stał się czołowym działaczem narodowym w okresie przed wybuchem I wojny światowej. Oprócz powołania do życia „Gazety Opolskiej”, ukazującej się przez 33 lata, założył Towarzystwo Polsko-Katolickie, Towarzystwo Śpiewu „Lutnia”, Bank Ludowy w Opolu, Towarzystwo Górnośląskich Przemysłowców czy Towarzystwo Pomocy Naukowej dla polskiej młodzieży. Stale utrzymywał kontakty z organizacjami młodzieżowymi, był dla nich swoistym opiekunem i mentorem.
Organizował w Opolu uroczystości rocznicowe związane ze znanymi Polakami: mickiewiczowskie, kościuszkowskie, ku czci Marii Konopnickiej czy Henryka Sienkiewicza. Pokierował wycieczką do Krakowa na obchody odsłonięcia Pomnika Grunwaldzkiego w 1910 roku.
Niekwestionowana popularność sprawiła, że w 1913 roku Polski Komitet Wyborczy na Śląsku zaproponował mu start w wyborach. Koraszewski odmówił na rzecz rodowitego Opolanina – Piotra Hylli.
Podczas I wojny światowej „Gazeta Opolska”, mimo, że jej naczelny nie opowiadał się za żadną ze stron konfliktu, uznana została przez pruskie władze za radykalną i antyniemiecką. Chłodny, endecki realizm, nakazywał mu powstrzymywać się od „hurra-optymizmu” oraz zbyt szybkiego poparcia jednej z walczących stron.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, Koraszewski, będący już „starą gwardią”, pozostał nadal aktywny. Aby poszerzyć zakres odbiorców swych treści założył niemieckojęzyczne pismo „Der Weisse Adler”.
Od początku był zadeklarowanym przeciwnikiem propozycji poszerzenia grupy plebiscytowych wyborców o grono emigrantów, dlatego też niezwykle chłodno przyjął wynik głosowania. Nie zgadzał się z podziałem Śląska, argumentował to racjami etnograficznymi, historycznymi, strategicznymi i etnograficznymi.
W dniu 4 maja 1920 roku jego dom, w którym mieściła się redakcja i drukarnia „Gazety Opolskiej” został zaatakowany przez bojówkę niemiecką. Dzięki trzeźwości umysłu jego żony, która w porę sprowadziła żołnierzy francuskich, udało mu się uniknąć śmierci. Niestety zmuszony został zbiec ze Śląska do Wielkopolski, jego tułaczka prowadziła przez Krotoszyn, Jarocin i Leszno. Mimo usilnych starań, nigdy nie wrócił do Opola.
Lata pracy dla Polski kosztowały go życie syna zamordowanego w niewyjaśnionych okolicznościach i zdrowie. Bronisław Koraszewski zmarł 4 kwietnia 1924 roku.